Funko Pop - figurkowa aktualizacja

Obejrzałam Zwierzogród, zakochałam się, zobaczyłam, że istnieje figurka Nicka, więc znowu zaczęłam piszczeć do figurek Funko Pop. 

Podczas wizyty w Szkocji miałam okazję na żywo obejrzeć sobie figurki z Harry'ego Pottera i z Marvela. Fajne są, ale... Nie kupiłam, bo akurat bardziej zależy mi na innych. No właśnie... 

Stwierdziłam, że mojej liście przydałaby się aktualizacja. Wiecie, priorytety i takie tam. 

Bogowie, znowu Chciejlista, tylko bez słowa "chciejlista" w tytule. Co zrobisz, nic nie zrobisz... 

Doctor Who

Zacznę od Doctora, bo czemu by nie. Tutaj w sumie zmienia się najmniej. 

Absolutny numer jeden na liście <3 Kocham, kocham, kocham <3 

Doctor bez Rose to jak... a wiecie co, może nie będę się odzywać. 

On. Jest. Taki. Słodki. A to przecież Dalek. On nie może być słodki. 

Ustawić sobie Doctora obok TARDIS... marzenie :3 

I w sumie tyle by ich mi wystarczyło do szczęścia. Wiecie, co za dużo, to niezdrowo. 

Sherlock

Tutaj w sumie też niewiele się zmienia. Może poza faktem, że nie wcisnęłam tu wszystkich możliwych figurek... 

Taki Sherlock... 

ALBO taki Sherlock :3 

Disney

Tutaj też figurek nie będzie dużo. 

Nick <3 Kocham Nicka, jest cudny, słodki, uroczy... No. 

Mówiłam, że niedużo? 

Harry Potter

Tutaj też w sumie niedużo. 

Luna, czyli postać absolutnie wyjątkowa :D 

I... to by było na tyle. To znaczy, oczywiście nie wzgardziłabym żadną z figurek wymienionych w poprzednim poście. Zwłaszcza, jeśli byłaby to figurka z Doctora Who! Ale w tym tutaj jest coś takiego... wyjątkowego. Pewnie, że super by było ustawić sobie 12 Doktorów obok siebie. Ale to Dziesiątego lubię najbardziej, no i Rose <3 Pewnie, że fajnie by było ustawić sobie wszystkich bohaterów dwóch części Alicji w Krainie czarów... Ale po co? Jak można mieć jednego słodkiego lisa? 

Ave, moi mili.